Podejmiesz Się?

Zobowiązałem się podjąć i podejmuję się dumnie Olał bym temat tylko gdybym skończył w trumnie Lubię to robić bo dostarcza mi to wrażeń Uciecha dla serca sploty dźwięków i wyrażeń Każdy czeka każdy prosi czasu wciąż ubywa Każda sekunda jak złoto w czasie który wciąż upływa Czasami tak bywa ale trzeba się pogodzić Nawet jeśli kurwa nie chcesz będziesz musiał się z tym zgodzić Anima Vilis na bicie robi tu symfonię Tak żeby słuchając zostało najwięcej wspomnień Muzyka uczy żaden bit nie jest niegodny Bpmy wystukują w tempie jakiejś mody Ja z nią nie idę tylko spieprzam w drugą stronę I to stąd się właśnie biorą wszystkie teksty poronione Głową mi pęka kiedy stado małolatow błądzi Każdy kopiuje każdego tak się ich muzyka rodzi Szukamy tu odmiany dwa zupełnie inne style Te kolobo to dynamit popraw jeżeli się mylę Scena by wybuchła gdybym lubił koncertować Niestety jestem nieśmiały ale kocham zarymować Otworzyłem teraz drzwi których nie da się już zamknąć Wpuściłem do siebie klimat oraz jasne światło Będę tą drogą podążał jeżeli da mi przyjemność Powolutku zamykając od roku chujową przeszłość