Tak Bardzo Bym Chciał

Tak bardzo chciał bym Naprawić wszystko Zrobić to samo Lecz z większą iskrą Przez tamte lata Wegetowałem Chciałem dorosnąć Lecz nie umiałem Postanowiłem Próbować dalej Wmawiając sobie Weź nie oszalej Chcę zrobić wszystko Co tylko można Żeby w otchłani Się nie pogrążać Tak bardzo bym chciał Tak bardzo Tak bardzo bym chciał Tak bardzo Tak bardzo bym chciał Tak bardzo Tak bardzo bym chciał Tak bardzo Tak bardzo chciał bym Mieć czasu więcej Starać się wolniej A nie czym prędzej Zmienić złe słowa W najlepsze czyny Nie bywać smutnym Tak bez przyczyny Chcę dawać więcej Serca dobrego Przekazać innym Coś wspaniałego Dodatniej mocy Mieć pełne garści Aby móc pozbyć się Tej drugiej jaźni