Stado

Jeszcze nic się nie stało, a jakbyś już zginęła Czy naprawdę my żyjemy? Marsz, marsz, marsz narodzie, źli ludzie nie śpiewają Za twoim przewodem, za twoim przewodem Polecę dalej niż się da, do świata w którym nawet ja Nie będę inna, nie będę dziwna Polecę dalej niż się da, do świata, w którym nawet ja Mogę być inna, mogę być dziwna, nawet ja Zwariowała, tak mawiała mama Będziesz sama, u pana szatana Zwariowała, jesteś dzieckiem stada A ze stadem się nie gada, hej się nie gada Przejdziem Wisłę, jak Wiedźmina W dreszcze niespokojne Taka fajna z nas drużyna Rzućmy się przez morze! Odlatuje, tak to czuje Odlatuje z tobą w chmurę Polecę dalej niż się da, do świata, w którym nawet ja Mogę być inna, mogę być dziwna, nawet ja Zwariowała, tak mawiała mama Będziesz sama, u pana szatana Zwariowała, jesteś dzieckiem stada A ze stadem się nie gada, hej się nie gada Jesteś dzieckiem stada, hej jesteś dzieckiem stada Albo z nami, albo sama u pana szatana