pale mannequin ty tam, to ja (radio edit) şarkı sözleri
Hej, Ty tam, to ja
Z boku w Ciebie patrzę
A ja, to Ty, więc my
Toniemy
Obserwuję długo Cię
Rozpaczliwie walczysz by nie skończył się twój bieg
Choć na chwilę wstrzymaj krok
I obejrzyj się za siebie, spróbuj znaleźć mnie
Porwij mnie i ucieknijmy stąd
Gdzieś gdzie nie znajdą nas
Zamknij, światło zgaś
Porwij mnie nim zrobi to prąd
I zszyj mnie jeszcze raz
Rozpadam się na szwach
Opuściłeś dawno mnie
Pomyślałeś że beze mnie lepszy każdy dzień
Że przegonisz dwoje nas
Bez kotwicy w plecach chcesz wyprzedzić nawet czas
Ostatni dzień
Nim pęknie wszystko w środku nas
Ostatnia noc
Porwij mnie i ucieknijmy stąd
Gdzieś gdzie nie znajdą nas
Zamknij, światło zgaś
Porwij mnie nim zrobi to prąd
I zszyj mnie jeszcze raz
Rozpadam się na szwach
Stoję sam
Kolejny gram
Echa braw
Rozmyty czas
Jest mnie mniej
Niż sądziłeś
Skończę się
Nim przyjdzie dzień
Zostaw mnie
Wypuść mnie
Wypluj mnie
Jest tak źle
Porwij mnie i ucieknijmy stąd
Gdzieś gdzie nie znajdą nas
Zamknij, światło zgaś
Porwij mnie nim zrobi to prąd
I zszyj mnie jeszcze raz
Rozpadam się na szwach
Ja jestem twoim katem
Popatrz, już rozpadam się
Ja jestem swoim katem
Popatrz, już rozpadłem się

