pan jędras kraina gdybania şarkı sözleri
Gdybym miał statek
Który pływa po niebie
Narwałbym ci chmur i przyniósł słoik świeżego wiatru
Gdybym miał
Ta historia mogła dawno dawno zacząć się
Ale ciągle nie ma mnie w niej
Zaspałem i ciągle śpię
Odsypiam długą noc długą noc
A na twojej głowie wyrósł śliwkowy sad
Na nosie usiadł niebieski motyl
Różowa chmura zasłoniła
Zasłoniła świat
Twój świat bez map twój świat bez wad
Znów idę sam idę tam
Trochę drogi przed sobą do siebie jeszcze mam
Ale zanim dojdę do miejsca gdzie spotyka się niebo z ziemią
Może dowiem się ile wiatru zostało w kieszeniach
Gdybym miał statek który pływa po niebie
Narwałbym ci chmur i przyniósł słoik świeżego wiatru
Ta historia mogła dawno dawno zacząć się
Ale ciągle nie ma mnie w niej