Wciąż Świeża Jak Woda

Chłopcy i dziewczęta, Witam was bardzo serdecznie Przy mikrofonie pan Jędras Zróbcie hałas! Oczywiście żartowałem, Przecież ja w ogóle was nie słyszę Więc może przejdźmy do rzeczy, czyli utwór! Chciała być już sama, bo tak zranił ją świat A jednak się nie dało, bo miała wciąż młode ciało Spotkała chłopaka, bo był już na to czas Kolejny pierwszy raz, przeżyła pośród gwiazd Gorący był jak płomień, ona jak woda świeża Co miał, jej dał, Co miała, jemu oddała Więc jak to się stało, Że wyparowało? Czy młoda głowa winna, Czy winne młode ciało I znów chciała być już sama, bo tak zranił ją świat I znowu się nie udało, bo miała wciąż młode ciało I znów spotkała chłopaka, bo był już na to czas Kolejny pierwszy raz, przeżyła pośród gwiazd Gorący był jak płomień, ona jak woda świeża Co miał, jej dał, Co miała, jemu oddała Więc jak to się stało, Że wyparowało? Czy młoda głowa winna, Czy winne młode ciało Chciała być już sama, bo tak zranił ją świat A jednak się nie dało, bo miała wciąż młode ciało Spotkała chłopaka, bo był już na to czas Kolejny raz, kolejny raz, Może ju wystarczy? Niech się w końcu ta miłość osadzi w nas!