sabber psyche pathos şarkı sözleri
Wchodzę sobie na bit luźno jak mój outffit
W mojej krwi płynie street, air max on my feet
Biegnę po ten kwit, kruszę sobie weed
Pogoniłem w chuj płyt nie będąc w branży i
Robię sobie nowy klip, wszyscy patrzą na mnie gdy
Wchodzę sobie do rap gry, świeży styl, trzymam sznyt
Nocą robię trip - taki life taki styl!
Wiem jak zrobić dobry dill i nie stracić w jednej chwili
Co gdzie kiedy z kim w razie "W" nie wciśniesz delete
Dookoła węszą psy a sąd chętnie się przychyli
Spełniam swoje sny na sam szczyt wzbić się muszę
Odnalazłem styl choć tak łatwo zgubić duszę
Przeszedłem przez ten syf teraz tylko frunę
Bracie otrę łzy a na każdą kurwe splunę
Miałem gdzieś wyjechać ale to mnie ciągle woła
Nie wiem czy to świat zwariował czy to moja głowa
Chciałbym się gdzieś schować ale wszyscy na mnie patrzą
Nie chce mi się słuchać ich bo nie mogę zasnąć!
Miałem gdzieś wyjechać ale to mnie ciągle woła
Nie wiem czy to świat zwariował czy to moja głowa
Chciałbym się gdzieś schować ale wszyscy na mnie patrzą
Nie chce mi się słuchać ich bo nie mogę zasnąć!
Wyjebało mnie do góry aż zabrakło tchu
Dookoła tylko chmury bo to duży buch
Minął rok a ja znów nie wiem którą wybrać z dróg
Skreśliłem parę kurw bo to duży ból
Nie ma tu pustych slow trzymam ster łapie kurs
Ciągle więcej chce bo chce więcej móc
Rozjebałem wierszem, tak to był szczery ruch
Wyciągnąłem lekcje tak jak chuja z twoich ust
Ej, ej, pierdole marne pensje bo zaznałem już
Oni mają pretensje a ja w rękach trzymam łup
Rób to co podpowiada serce a nie jakiś tchórz
Otworzyłem nowe wejście bo znalazłem klucz
Suki patrzą się na look, typy patrzą się na wóz
Chuj obchodzi mnie twój ból nie zamienię z Tobą ról
Miałem gdzieś wyjechać ale to mnie ciągle woła
Nie wiem czy to świat zwariował czy to moja głowa
Chciałbym się gdzieś schować ale wszyscy na mnie patrzą
Nie chce mi się słuchać ich bo nie mogę zasnąć!
Miałem gdzieś wyjechać ale to mnie ciągle woła
Nie wiem czy to świat zwariował czy to moja głowa
Chciałbym się gdzieś schować ale wszyscy na mnie patrzą
Nie chce mi się słuchać ich bo nie mogę zasnąć!

