tadeusz złotodźwięk cicha zdrada şarkı sözleri

[Intro] W cieniu lamp nocnego klubu Gdzie dym unosi się jak mgła Czuję jego wzrok na sobie Ta gra się właśnie zaczyna [Verse 1] Mistrz i uczeń, stary układ Między nutami kryje się fałsz Każda rada, niby szczera A w niej ukryty jest własny plan Jak swing, co kołysze duszę Tak on próbuje mną kierować Cholerna maestria i finezja W każdym geście kontrola [Chorus] Cicha zdrada, słodka jak miód W jazzowym rytmie kryje się błąd Uczysz mnie latać, podcinasz skrzydła Jestem jak marionetka w twoich dłoniach [Verse 2] Warszawskie noce, zadymione bary Twoje historie, moje złudzenia Saksofon płacze w oddali A ja wciąż wierzę w te kłamstwa Mentor czy manipulator? Diabeł w eleganckim garniturze Każda lekcja to pułapka W której gubię własne "ja" [Bridge] Kurwa, ile można się oszukiwać? W twoim cieniu tracę siebie Big band gra, światła gasną A ja wreszcie widzę prawdę [Chorus] Cicha zdrada, słodka jak miód W jazzowym rytmie kryje się błąd Uczysz mnie latać, podcinasz skrzydła Jestem jak marionetka w twoich dłoniach [Outro] Dziś zrywam te wszystkie sznurki Własny głos odnajduję w ciemności Może nie będę mistrzem jak ty Ale przynajmniej będę sobą W końcu będę sobą
Sanatçı: Tadeusz Złotodźwięk
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi:
Toplam: kayıtlı şarkı sözü
Tadeusz Złotodźwięk hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı