tadeusz złotogłos niedokończona melodia şarkı sözleri
[Intro]
Pamiętam tamten mały krakowski dziedziniec
Gdzie trąbka brzmiała jak nieoszlifowany diament
[Verse 1]
Tadeusz i Anna, dwa małe buntowniki
Muzyczne dusze, choć jeszcze nieuchwytne
Na schodach kamienicy, pierwsze dźwięki, pierwsze kroki
Jazz płynął z okien, my łapaliśmy te nuty jak motyle
[Chorus]
Hej, mała Anno, gdzie się podziałaś?
Czy pamiętasz jak jazz nam w duszy grał?
Te wszystkie chwile, gdy świat był prostszy
Krakowski blues, co w nas wtedy trwał
[Verse 2]
Niedokończone melodie, urwane rozmowy
Każdy poszedł swoją drogą, taki los gotowy
Zostały wspomnienia jak stare fotografie
Wyblakłe, nieostre, lecz wciąż prawdziwe
[Bridge]
Czasem słyszę echo tamtych dni
Gdy big band grał nam do tańca
Dziecięce marzenia jak motyle
Rozpierzchły się bez szansy powrotu, cholera
[Verse 3]
Na rogu Floriańskiej, gdzie kwitły kasztany
Improwizowaliśmy życie jak prawdziwi muzykanci
Teraz został tylko swing starych wspomnień
I ta pieśń niedokończona, jak nasza przyjaźń
[Chorus]
Hej, mała Anno, gdzie się podziałaś?
Czy pamiętasz jak jazz nam w duszy grał?
Te wszystkie chwile, gdy świat był prostszy
Krakowski blues, co w nas wtedy trwał
[Outro]
Jazz gra dalej, choć my już nie razem
Kraków pamięta nasze małe dusze
Niedokończona melodia wciąż brzmi
W zaułkach miasta, gdzie zostało dzieciństwo

