Lodowy Dyplomata

[Intro] Zimny uśmiech, ciepły drink Wszystko gra, choć serce drży W tej grze nie ma miejsca na błąd Każdy ruch to kolejny sąd [Verse 1] Krawat jak pancerz, garnitur to zbroja W salonach gdzie prawda jest zawsze ich twoja Szampan się leje, a ja kalkuluję Każdą minę, każdy gest kontroluję [Chorus] Lodowy Dyplomata, tańczę jak mi grają Uśmiecham się szeroko, choć oczy nie mrugają W tej szachownicy władzy, pionkiem być nie muszę Król czy królowa - gram, zachowując duszę [Verse 2] Manhattan, Paryż czy może Warszawa Wszędzie ta sama, przewidywalna zabawa "Yes, of course" - mówię, choć myślę inaczej Whisky ze lodem, by nie czuć rozpaczy [Bridge] W blasku fleszy i dźwięku big bandu Gram rolę życia bez cienia skandalu Choć w sercu jazz, a w duszy swing Na zewnątrz zimny jak polarny szczyt [Chorus] Lodowy Dyplomata, tańczę jak mi grają Uśmiecham się szeroko, choć oczy nie mrugają W tej szachownicy władzy, pionkiem być nie muszę Król czy królowa - gram, zachowując duszę [Outro] Ostatni toast, ostatni ukłon Zasłona spada, kończy się spektakl W limuzynie sam, wreszcie bez maski Jutro znów wcielę się w rolę z obrazki