tadeusz złotodźwięk mroczne echo melodii şarkı sözleri
[Intro]
W cieniu klubów i papierosów
Gdzie jazz płynie jak czarny dym
Znalazłem mistrza, znalazłem los mój
Na granicy prawdy i złudnych gier
[Verse 1]
Marcin uczył mnie jak żyć
Jak dotykać klawiszy, jak oddychać
Ale z każdą lekcją czułem
Że coś więcej chce mi wmówić, kurwa, tak
[Chorus]
Mroczne echo melodii
W głowie gra mi jak zdrada
Chciałem tylko być sobą
A on ciągle coś nakłada
Jazz jest wolny, tak mówią
Ale czuję te łańcuchy
Swing i blues, to mój wybór
Czy to jego stare druty?
[Verse 2]
Warszawskie noce, dym i alkohol
On zawsze wiedział lepiej, co i jak
Moje nuty, moje myśli
Zaczęły brzmi eć jak jego stary track
[Bridge]
Mentorzy, mistrzowie
Czasem są jak cień
Co najpierw chroni
A potem dusi cię
Cholerna gra pozorów
W rytmie swing and swing
Czy jestem sobą?
Czy jego marną kopią dziś?
[Verse 3]
Pod neonami starej Warszawy
Gram swoje bluesy, szukając dróg
On klaszcze z boku, kiwa głową
A ja się czuję jak jego cień, jak wróg
[Chorus]
Mroczne echo melodii
W głowie gra mi jak zdrada
Chciałem tylko być sobą
A on ciągle coś nakłada
Jazz jest wolny, tak mówią
Ale czuję te łańcuchy
Swing i blues, to mój wybór
Czy to jego stare druty?
[Outro]
Dziś gram sam, bez jego rad
Moje nuty, moja droga
Czasem słyszę jego głos
Ale to już moja nowa nuta
Mój własny jazzowy los

