tadeusz złotodźwięk pajęcza sieć şarkı sözleri

[Intro] W blasku świateł nocnych scen Ktoś zastawił na mnie swój sen Melodia płynie jak miód A ja wpadam w ten dziwny chłód [Verse 1] Mentor mój, jak cień się skrada Każde słowo to nowa zasada W jazzowych klubach Warszawy Uczysz mnie swojej zabawy Trąbka gra, a ja słucham rad Choć czasem czuję, że coś jest nie tak [Chorus] Pajęcza sieć, delikatna nić Nie wiem już, czy sobą chcę być W twoim świecie zatracam się Czy to sztuka, czy może kłamstwo jest? [Verse 2] Każdy komplement to nowy sznur Każda pochwała to kolejny mur Między tym, kim byłem kiedyś A kim staję się dzisiaj Jazz nas łączy, jazz nas dzieli Czy to jeszcze my, czy już oni? [Bridge] Warszawski jazz, nocny szał Kto by pomyślał, że tak będzie trwał Ten taniec władzy i wpływów Między nutami fałszywych snów [Chorus] Pajęcza sieć, delikatna nić Nie wiem już, czy sobą chcę być W twoim świecie zatracam się Czy to sztuka, czy może kłamstwo jest? [Outro] Gdzieś w oddali trąbka łka To może ostatni raz tak gra W tej pajęczej sieci dni Gdzie prawda z kłamstwem się śni
Sanatçı: Tadeusz Złotodźwięk
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi:
Toplam: kayıtlı şarkı sözü
Tadeusz Złotodźwięk hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı