tadeusz złotodźwięk subtelne kłamstwo şarkı sözleri

[Intro] Ciepły wieczór, dym papierosa Twoje słowa jak miód, a ja wierzę w ten show Maestro mój, tak subtelnie grasz Na strunach mojej duszy dziś [Verse 1] Panie Lewandowski, pan zawsze wie Jak pokierować mną, gdzie znaleźć klucz W jazzowym klubie przy szklaneczce whisky Sprzedajesz mi swoją wizję jak złoty róż [Chorus] Subtelne kłamstwo, słodka manipulacja Jak swing orkiestry kołysze mnie Każda rada, każda inspiracja Ma drugie dno, lecz udaję, że nie wiem, nie [Verse 2] W blasku reflektorów tańczymy ten taniec Ty prowadzisz mnie, niby mentor, przyjaciel Lecz w twoich oczach widzę czasem cień Kontroli, która zmienia mój muzyczny świat w cień [Bridge] Big band gra, a ja w złotej klatce Wykonuję twoje nuty, choć czuję fałsz Mój talent jest jak wosk w twoich dłoniach Formujesz mnie, a ja się daję, bo tak chcesz [Verse 3] Jazz kluby Warszawy znają nasz duet Ty - wielki mistrz, ja - wierny uczeń Brawo, brawo, oklaski i szampan A pod powierzchnią dusza krzyczy "Kurwa, dość!" [Chorus] Subtelne kłamstwo, słodka manipulacja Jak swing orkiestry kołysze mnie Każda rada, każda inspiracja Ma drugie dno, lecz udaję, że nie wiem, nie [Outro] Dziś żegnam się, zrzucam ten płaszcz Twojej opieki, co dusi mnie Bo w jazzie prawda musi być szczera Jak ostatni ton, co w ciszy ginie gdzieś
Sanatçı: Tadeusz Złotodźwięk
Türü: Belirtilmemiş
Ajans/Yapımcı: Belirtilmemiş
Şarkı Süresi:
Toplam: kayıtlı şarkı sözü
Tadeusz Złotodźwięk hakkında bilgi girilmemiş.

Fotoğrafı